dedykacja

 Opowiadanie dedykuję osobie, z którą napisałam go prawie w całości. Nie wyszło, więc postanowiłam, za pozwoleniem oczywiście, to zamienić po swojemu.
Dla dawnej, wielkiej fanki Villi, aktualnej żony Isco - dla Moniikki :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz